W odrzańskiej głuszy spotkać można różne dziwy. Jednym z nich była daleka kuzynka Rusałki / Mara pochodząca z odległej krainy. Raz po raz lubiła zapuszczać się w egzotyczne dla niej odrzańskie klimaty.
Czaiła się w ukryciu w przybrzeżnych zaroślach i straszyła wodniaków swym obliczem. Nie wiedzieli oni, że Mara, choć kwaśna, to w głębi duszy słodka dziewczyna.
Jeśli lubicie piwa z wyczuwalną kwasowością to Mara jest piwem dla Was dzięki dodanej do piwa pulpie owocowej możecie cieszyć się prawdziwą głębią owocowego, kwaśnego smaku.